fot. Stig Nygaard (CC)
Potem wyszedł i udał się , według zwyczaju , na Górę Oliwną :
towarzyszyli Mu także uczniowie . Gdy przyszedł na miejsce , rzekł do nich : «
Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie ». A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem,
upadł na kolana i modlił się tymi słowami : « Ojcze, jeśli chcesz, zabierz
ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i
umacniał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był
jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. (Łk 22, 39-44)
Często zdarza mi się doświadczać
poczucia nieobecności Boga. Nie wchodzę w już w to, czy dzieje się tak przez
moje zaniedbanie, czy też [Bóg chce nas]
wypróbować, na ile nas stać i jak daleko postąpimy w jego służbie i chwale bez
takiego [odczuwanego] wsparcia pocieszeń i wielkich łask. (ĆD nr 322) Gdzie
On wtedy jest, kiedy nie daję rady, kiedy nie rozumiem swojego położenia, kiedy
wszystko „wali mi się na głowę” a zmysły duchowe odmawiają posłuszeństwa? W odległości
jakby rzutu kamieniem. Ciągle w
zasięgu mojego wzroku, coraz bardziej przytępionego przygnębieniem.
Jezus, Bóg-Człowiek doświadczał
tych samych uczuć co ja, kiedy osaczyły mnie ciemności. Wziął je na siebie, nie
uciekł przed nimi, ale ich doświadczył, żeby jeszcze lepiej mnie zrozumieć.
Kiedy wypowiada słowa Ojcze , jeśli
chcesz , zabierz ode Mnie ten kielich, wyraża to co czuje moje serce. Ale natychmiast
wstawia się za mnie u Ojca i walczy w moim imieniu; walczy o mnie ze wszystkimi
moimi demonami. W Jego usta można by włożyć słowa psalmisty: Osaczyły mnie wszystkie narody, lecz starłem
je w imię Pańskie. Osaczyły mnie w krąg,
tak, osaczyły mnie, lecz starłem je w imię Pańskie. Osaczyły mnie w krąg jak
pszczoły, paliły jak ogień ciernie: lecz starłem je w imię Pańskie. (Ps 118,
10-12)
Kiedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go – widział w nim moją i twoją
twarz. Pocił się krwią, szeptem powtarzając moje i twoje imię. To ja i ty
byliśmy jego Pasją.
A zrobił to po to, abyśmy mogli z
Nim zmartwychwstać – trzeciego dnia, jak
oznajmia Pismo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz